Mało kto wie, że Lipsk pocięty jest siecią cieków wodnych. Każdego dnia coraz bardziej zachwyca mnie system kanałów, kanalików, zapór i rzeczek, po których lipszczanie tłumnie pływają kajakami i łódkami. Dzięki temu nawet zwykły spacer środkiem miasta "z wózkiem w garści" zdecydowanie różni się od dotychczasowych.
Na dobrą sprawę ciężko jest tak pójść, żeby nie dojść do wody.
Na dobrą sprawę ciężko jest tak pójść, żeby nie dojść do wody.
Komentarze
Prześlij komentarz